Examples of using "Arrivé " in a sentence and their polish translations:
Dlaczego tak się stało?
Pociąg nadjechał.
Taksówka przyjechała.
Czy on już przyjechał?
Mail przybył.
Kto pierwszy, ten lepszy.
Pociąg przyjechał punktualnie.
nasze dziecko nie przyjdzie na świat,
To się stało w mig.
Przyjechał autostradą.
Jeszcze się nie zjawił
Kiedy tu dotarł?
Na czym skończyliśmy?
Spójrz co się stało.
Ken przybył do Kyoto.
Powinien już tu przyjechać.
- Jesteś na czas.
- Przybyłeś na czas.
Wszystko zdarzyło się tak szybko.
Co się nam stało?
Czy coś się stało?
Co się stało z pieniędzmi?
Przyjechałem na czas.
Przyjechałem na czas.
Jeszcze nie przyszedł. Może coś się stało?
Pociąg przyjechał do Londynu.
Co się stało z twoim samochodem?
Chłopiec przybiegł.
Co się stało z moją torbą?
Wczoraj przybył do Tokio.
Wczoraj przybyłem do Tokio.
Napisz do mnie gdy już dojedziesz na miejsce.
Czy Tom przyszedł?
Przyszedł tu przed południem.
Zdążysz?
Powiedz mi, co się stało.
Dlaczego się spóźniłeś?
Zdobył pierwsze miejsce w wyścigu.
Spóźnił się, jak zawsze.
Przyszedłem do szkoły na czas.
Przybyłem za wcześnie.
Przyszedłem później niż zwykle.
Przyszła wiosna.
Przybył wcześniej niż zwykle.
Co stało się z twoim drugim samochodem.
Coś stało się z moim samochodem.
To się zdarzyło między ósmą a dziesiątą.
Pojawił się biały statek.
Tom przyjechał akurat we właściwym momencie.
Przybyłam tu klika minut przed Tobą.
- Pociąg przyjechał o czasie.
- Pociąg przyjechał punktualnie.
Nikt nie wie, co się z nią stało.
Zastanawiam się, co się jej stało.
Przybiegł na dworzec bez tchu.
Przyjechał na czas pomimo deszczu.
Dotarłem do szkoły w samą porę.
Przyszedł tu 10 minut wcześniej.
Przybyłem za wcześnie.
Przyjechałem tu około piątej.
Przyszła wiosna.
Zapytała mnie, kto przyjechał pierwszy.
To przydarzyło mi się już dwukrotnie w Hiszpanii.
To co mówił, że może się stać, stało się.
Wczoraj przydarzyło mi się coś bardzo dziwnego.
Autobus przyjechał o dziesięć minut za późno.
- Autobus przyjechał z dziesięciominutowym opóźnieniem.
- Autobus przyjechał spóźniony 10 minut.
Dziwne, że jeszcze nie przyszedł.
Dotarłem na dworzec dziś rano.
Samolot powinien był już przylecieć na lotnisko Kansai.
Nikt nie wie co zdarzyło się mu potem.
Po przyjeździe na dworzec zadzwoniłem do kolegi.
To by się nie stało w jaskini śnieżnej.
Wszyscy przyszli do klasy na czas.
Zdążył na ostatni autobus.
Dotarł na dworzec o siódmej.
Coś się stało.
Jak to się stało?
Przyleciałem na Naritę dziś rano.
Chcę udawać, że to się nigdy nie stało.
Przybył na czas.
Ciekawym, co się stało Paulowi.
Nikt nie wie co zdarzyło się jej potem.