Translation of "‫رأيت" in Polish

0.017 sec.

Examples of using "‫رأيت" in a sentence and their polish translations:

أنا رأيت كلباً.

- Widziałem psa.
- Widziałam psa.

رأيت خمسة رجال.

Widziałem pięciu mężczyzn.

أين رأيت نانسي؟

Gdzie widziałeś Nancy?

رأيت كل شئ.

- Widziałem wszystko.
- Widziałam wszystko.

- سبق و رأيت ذلك.
- لقد رأيت ذلك من قبل.

Już to widziałem.

رأيت ذلك بأم عيني.

Widziałem to na własne oczy.

"رأيت ليلة أمس صحنًا طائرًا.

"Widziałem w nocy latający talerz!

‫رأيت الكثير منها في الجوار.‬

Widziałem ich mnóstwo naokoło.

رأيت قطة تركض عقب الكلب.

Widziałem kota goniącego psa.

رأيت فتاة واقفة تحت الشجرة.

Widzę dziewczynę stojącą pod tamtym drzewem.

لقد رأيت نصب واشنطن آلاف المرات،

Widziałam pomnik Waszyngtona na własne oczy tysiące razy.

هل سبق لك أن رأيت كنغراً؟

- Widziałeś kiedyś kangura?
- Widział pan kiedyś kangura?
- Widziała pani kiedyś kangura?
- Widzieliście państwo kiedyś kangura?

عندما غادرت محطة القطار، رأيت رجلاً.

Kiedy wyszłam ze stacji kolejowej, zobaczyłam mężczyznę.

‫رأيت شيئاً هنا للتو، انظر.‬ ‫أجل. بسرعة!‬

Widzę coś tutaj, patrzcie! Szybko!

لقد رأيت فريقاً قد تحول بسبب التدريب.

Zobaczyłem zespół ludzi odmieniony dzięki coachingowi.

"هل رأيت هاتفي الخليوي ؟" " إنه فوق الطاولة ."

- Widziałeś mój telefon komórkowy? - Jest na stole.

رأيت جسمًا غامضًا (يو إف أو) ذات مرة.

Pewnego razu zobaczyłem UFO.

ولقد رأيت حياة واحدة على الأقل قد أٌنقذت بسببه.

I widziałem, jak przynajmniej jedno życie uratowano dzięki tej zmianie.

‫رأيت "بير"، ولكن لا أظنني ‬ ‫أستطيع الوصول له من هنا.‬

Widzę Beara, ale chyba nie da się go zabrać.

‫كنت أحظى بيوم رائع.‬ ‫رأيت سربًا كبيرًا من أسماك الأحلام.‬

Był pewien niesamowity dzień. Przypłynęła ławica ryb salpa.

- لم يسبق أبدا أن رأيت شيئا كهذا.
- لم أرى شيئا مثله أبدا.

- Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem.
- Nigdy czegoś takiego nie powiedziałam.

‫ثم رأيت سمكة القرش‬ ‫تسبح على السطح الخارج وتتبع رائحتها.‬ ‫وقلت لنفسي: "لا، ذلك الكابوس بأكمله...‬

Zobaczyłem rekina pływającego na skraju i łapiącego jej zapach. Pomyślałem, że znowu…